- Lyrics
- Album list
Morowe
-
Trzecia dłoń
Siedział król, świat gniótł, patrzył i oceniał, wskazywał, mierzył, milczał, lekko skinął głową w dół. A zaszyty pachoł go wachlował, spod zada kozła powietrza mu nabierał.
Podał dłoń uprzednio ją odcinając. Find more lyrics at ※ Mojim.com By godzić nią w tłumy, by święcić ich strachem, zaganiać jak bydło bez celu tam i z powrotem, by rozpruć ich porządek, by ciągnąć za sznury na dzwonnicach piekła czy tam raju.
Trzecia dłoń, sina, drętwa, chłodna.
-
|